
Każdy może być artystą.
Każdy może być artystą.
Przecież wszyscy wiemy, że pęknięta guma kojarzy się nam przede wszystkim z poważnym wydatkiem na doktora, z ryzykiem, że przesiedzimy się w pudle i z cholerną awanturą ze strony żony.
Oświecenie bierze się z lata rozmyśleń, a nie ze ślepego przekonania.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Jeśli nie widzisz czegoś każdego dnia, to wcale nie znaczy, że wymazujesz to z pamięci.
(...)zmieniałem się w kałużę głupoty.
Bóg nie bez przyczyny wystawia nas na próbę i zrzuca na nasze barki smutek.
Swój największy sen możemy wyśnić tylko z otwartymi oczyma.
Co zatem powinienem zrobić z moimi ustami? Z moją nocą? Z moim dniem?
Miłość nie jest czymś, co ci się przytrafia. To decyzja, którą podejmujesz.
Nie daj mi, Boże, podróżować tam, dokąd nie powinniśmy podróżować. Uchroń mnie przed wędrówką w czasie, pozwól mi zostać tam, gdzie jest miejsce moje. Pozwól mi mieszkać między przyszłością a przeszłością, między jutrem a wczoraj.
Niech się nic, co się stało,
nie odstaje i niech się nie staje nic, co jeszcze nie dojrzało, aby stać się. Niech się dzieje normalność, choćby byłą najokrutniejsza. I niech się nie cofa ani nie śpieszy zegar czasu mojego, niech nie wracają cienie świetności ani marności mojej. Amen.