
Wyobraźnia to złodziej buszujący w skarbcu trzeźwego umysłu.
Wyobraźnia to złodziej buszujący w skarbcu trzeźwego umysłu.
Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
Że wystarczy odrobina farby, by nadać płyciźnie pozory głębi.
Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli.
Wystarczy otworzyć serce, aby mieć całą miłość, jakiej potrzebujesz.
Zaraz zrobimy kawę.
Wprawdzie nie mam kawy, filiżanek i pieniędzy, ale od
czego jest nadrealizm, metafizyka, poetyka snów.
Próbowaliśmy wszyscy dotknąć nieba, stojąc na dnie oceanu. Zrozumiałam, że jeżeli będziemy się nawzajem wspierać, to może wzniesiemy się nieco wyżej.
Nigdy, ale to nigdy nie wolno ci prosić mnie żebym przestał pić.
Myślę, że w ostatecznym rozrachunku należymy do tego, co kochamy.
Veni, verdi, vomui – przybyłem, zzieleniałem, zwymiotowałem?
- Czy tak trudno zapamiętać moją twarz?
- Raczej trudno ją zapomnieć...