
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę ...
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.
Kocham ciebie, i zamierzam dopilnować obietnicy, którą mi złożyłeś. Jeśli wrócisz, wyjdę za Ciebie. Jeśli nie dotrzymasz słowa, złamiesz mi serce.
Musisz odnaleźć nadzieję i nieważne, że nazwą ciebie głupcem.
...byłem nikim, nieboszczykiem spacerującym pośród żywych, przebranym za jednego z nich.
Nie składam obietnic, których nie zdołam dotrzymać.
I czuł, że jest zupełnie niewyjątkowy w najlepszy możliwy sposób.
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że się odezwałam. Trudno było dogodzić ludziom.
Źle być pijanym w samotności.
Trudno jest czasem zrozumieć drugiego człowieka. Zwłaszcza gdy jest nim mężczyzna.
Zabij mnie. Jeśli kiedykolwiek byłeś moim przyjacielem, zabij mnie.
Wiedziałam,że nie byłam ważna, ale i tak mnie to zabolało.