
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę ...
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.
-Przed śmiercią - powiedział Lalit - nie można uciec. Trzeba ją przyjąć, kiedy nadejdzie.
Jak możesz być sobą, skoro wyglądasz tak samo, jak wszyscy wokół?
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.(...)Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
Życie nie porusza się prostymi drogami. Otrzymujemy mnóstwo szans, by zacząć od początku - o ile naprawdę ich szukamy.
Samotność szuka samotności, żeby nie było ciągłych rozdźwięków między nim i otoczeniem.
Ale to, że coś jest oczywiste nie oznacza jeszcze, że jest prawdą.
Wrażliwy musi spłonąć jak delikatna ćma.
Wiedziałam, że z każdym krokiem oddalam się od niego bezpowrotnie.
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń.(...) Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
Religia zawsze prześladowała naukę.