Nie widziałam cię już od miesiąca I nic. Jestem może ...
Nie widziałam cię już od miesiąca
I nic. Jestem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca,
Lecz widać można żyć bez powietrza!
Otwórzcie umysły, drodzy przyjaciele. Wszyscy boimy się tego, czego nie rozumiemy.
Warto czasem umrzeć, jeśli rodzisz się na nowo.
Jeden znajomy młodzieniec,
który odziedziczył kilka akrów,
przyznał się, że myślałby
o prowadzeniu życia podobnego do mojego, gdyby miał środki. Nie chciałbym, aby ktokolwiek przyswajał sobie mój sposób życia z jakiegokolwiek powodu, albowiem po pierwsze, zanim się tego sposobu względnie dobrze nauczy, ja już mogę sobie znaleźć inny, po drugie zaś, pragnę, aby na świecie było jak najwięcej ludzi o własnych dążeniach. Dlatego też chciałbym, ażeby każdy z wielkim staraniem wybierał własną drogę i szedł naprzód właśnie nią, zamiast drogą ojca, matki czy sąsiada.
Ona nie ma pojęcie. W ogóle nie rozumie, jak ludzie na nią reagują.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.
Kto jest sam nie może zostać opuszczony.
Nic, co jest coś warte, nie przychodzi łatwo.
Tak się właśnie tyje, mało głodny, a żre z łakomstwa.
Siła jest tylko przypadkiem,
biorącym się ze słabości innych.
Niestety, prawda niemal zawsze jest niedowcipna.