
Skleroza nie choroba tylko nogi bolą.
Skleroza nie choroba tylko nogi bolą.
Pragnę przejść przez życie w taki sposób, by moja historia nie była kiedyś opowiadana ku przestrodze.
Szczyt. Czy to w ogóle mnie dotyczy? Kiedy cofałem się myślami w przeszłość, wydawało mi się, że to co przeżyłem, nie było nawet życiem. Miałem trochę wzlotów i upadków, trochę się wspinałem i schodziłem. Ale na tym koniec. Prawie niczego nie dokonałem. Niczego nie stworzyłem. Kochałem kogoś i ktoś mnie kochał, lecz nic tego nie zostało. Moje życie to dziwny plaski monotonny krajobraz.
Znajomość Boga, bez znajomości własnej nędzy, rodzi pychę.
Pięć minut po północy
Wpatrzeni w siebie mamy się chyba już dosyć
trzydzieści chwil bez słów
Próbujesz mówić lecz cisze tak trudno pokonać.
Rozmowy w trakcie snu
Gdy chcesz powiedzieć wszytko co z czasem przemija
Jednana taka chwila
Gdy nic nie mówisz, nie słuchasz, strach nas okrywa.
Na skórze czuć chłodny oddech tej nocy
Lekkim powiewem powoli zamyka nam oczy
A senny koszmar tez zjawi się z czasem
Jak papierosem zaciągnie się naszym strachem.
Nie jest zbyt elegancko zmienić swoją dziewczynę w jałówkę.
Żeby naprawdę żyć, trzeba naprawdę kochać.
Szczęście jest odwrotnie proporcjonalne do rozmiarów domu.
Bóg dając nam życie obdarzył nas jednocześnie wolnością.
Szczęście ma to
do siebie, że umyka.
Ludzie lubią słucha komplementów, zwłaszcza jeśli wydają się szczere...