
Niekochanym niewiele się przytrafia, ich nieżywe życia porastają pleśnią, ich ...
Niekochanym niewiele się przytrafia, ich nieżywe życia porastają pleśnią, ich dusze się duszą.
Nie krew z mojej krwi, nie kość z mojej kości, lecz to nie umniejsza matczynej miłości. Więc zawsze już o tym pamiętaj, mój kotku, że cię nie nosiłam pod sercem, lecz w środku.
Zazdrosna miłość, odwieczne pożądanie, skryte w sercach
Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było, i nigdy tak nie będzie, żeby jakoś nie było.
To tylko życie. Wszyscy musimy przez nie przejść.
Zmęczony sobą i swym czasem.
Zmęczony ograniczeniem, niemocą, niepojmowaniem.
Czekania nie znoszę, ale nie potrafię bez tego żyć.
Każdą inną ludzką miłość trzeba zdobywać, trzeba na nią zasługiwać pokonując stojące na jej drodze przeszkody, tylko miłość matki ma się bez zdobywania i bez zasług.
Właśnie osiągnąłem stan ostatecznego intelektualnego wkurwienia i staję się nieprzewidywalny.
Szata nie zdobi człowieka, ale swoje robi.
Masz prawo popełniać błędy, nie myli się ten, kto nic nie robi.