Nieważne, jak mocno się odbijasz, nieważne, jak wysoko wzlatujesz, nigdy ...
Nieważne, jak mocno się odbijasz, nieważne, jak wysoko wzlatujesz, nigdy nie uda ci się zrobić pełnego obrotu.
Niełatwo tak ciągle skrywać w sercu tajemnicę.
Umysł płytki jak kałuża.
Tak żyć nie można, nie wolno, a żyje się jednak - to straszne.
Młodym jest się tylko raz, ale
pamięta się o tym całe życie.
Fajnie być idiotą, zwłaszcza
jak nikt nie patrzy.
Zbyt często nie doceniamy potęgi dotyku, uśmiechu, dobrego słowa, prostej umiejętności słuchania, szczerego komplementu czy najmniejszego przejawu troski. A przecież te drobne gesty mogą odmienić czyjeś życie.
Ta myśl jest zdecydowanie za duża na moją głowę.
W palcach wyobraźni trzymam niedopałek marzeń.
Są rzeczy, których się nie wie. I tylko się wierzy.
Ludzie zaś gromadzą pieniądze, bywają w drogich lokalach i wydaje im się, że przez to coś więcej znaczą.