
Nigdy nie płacz po niczym, co nie może zapłakać po ...
Nigdy nie płacz po niczym, co nie może zapłakać po tobie.
Nigdy nie kieruj się strachem! Strach ogłupia!
Skoro każde dziecko jest idealnym cudem, to życie w zasadzie jest procesem niszczenia.
Staram się, jak mogę, rozmyślam o wszystkich najbliższych po kolei, uwalniam ich z pamięci niczym ptaki z klatek i zamykam za nimi drzwi, żeby przypadkiem nie powrócili.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Słyszałem, że odwaga i szaleństwo są kuzynami.
Obietnice - nawet te niezobowiązujące - pozostają człowiekowi w pamięci.
Ludzie są gotowi wierzyć
we wszystko, tylko nie w prawdę.
Ogień, powstrzymywany we mnie, czasami wydziera się z zamknięcia i padam ofiarą własnych płomieni, a gdy jestem pogrążony w płomieniach, parzę innych.
Nie chodzi o Ciebie. To dar. Nie można na niego zasłużyć, bo wtedy przestałby być darem.
Niech poczucie winy nauczy cię, jak postąpić następnym razem.