Umierając, jeszcze żyjemy.
Umierając, jeszcze żyjemy.
Ludzie są samotni na ziemi - w tym tragizm.
Ból nie znika. Gromadzi się. Jak śnieg. A przebaczenie to słońce, które go topi.
To ja was zabiłam, myślę, mijając stertę trupów. I was. Was też.
Jest jedna rzecz gorsza od absolutnej drętwoty: czuć wszystko.
Krainie Chichów światło dały oczy, które widziały światła, których nie widział nikt.
Złość to wiatr, który gasi świecę rozumu.
Istny Wersal, tylko tyle, że w domu wariatów.
Większość chłopców jest jak szczenięta. Urocze, o ile znają swoje miejsce, ale do zastąpienia
Smutne jest rozstanie z przyjaciółmi; miejsce to tylko miejsce.
W polityce jest czasem jak w gramatyce:
błąd, który popełniają wszyscy,
zostaje w końcu uznany za zasadę.