
Byłby z ciebie brzydki trup.
Byłby z ciebie brzydki trup.
Niejasnych zadań, nie da się jasno wykonać.
Miłość – najbardziej zdradliwa choroba na świecie: zabija cię zarówno wtedy, gdy cię spotka, jak i wtedy, kiedy cię omija. Ale to niedokładnie tak. To skazujący i skazany. To kat i ostrze. I ułaskawienie w ostatnich chwilach. Głęboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dzięki ci, Boże. Miłość – zabije cię i jednocześnie cię ocali.
Źle ci tutaj.
Ale to wszystko jest twoje.
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony.
W rzeczywistości uczucie szczęścia
uświadamiamy sobie zawsze dopiero później.
Całe lata żyłem jak emeryt. W wieku emerytalnym przyjdzie mi nadrabiać stracony czas.
Bez matki nie ma chatki.
Każdy musi przejść swoją drogę.
Bywają godziny, które znaczą więcej niż lata.
I jak tu nie być optymistą, gdy moi wrogowie okazali się takimi świniami jak przewidywałem.