
Rozmawiasz sama ze sobą czy prowadzisz głęboką wymianę zdań z ...
Rozmawiasz sama ze sobą czy prowadzisz głęboką wymianę zdań z ziemią?
Byliśmy zajęci tylko sobą, może nawet przesadnie lub histerycznie, cały dzień dotykaliśmy swoich ciał, uczyliśmy się ich na pamięć, gorliwie, tak jakbyśmy na jutro mieli z nich zapowiedziany sprawdzian.
Ludzi się poznaje nie przez to, co mówią, tylko przez to, co robią. Przez sytuacje.
Nie ma większej odwagi niż
pokonanie własnego strachu.
Samotnym jest się tylko wtedy, gdy ma się na to czas.
Nie da się cofnąć zegara, ale można jeszcze raz go nakręcić.
Mój Boże, jakie wszystko jest dzisiaj dziwne. A wczoraj jeszcze żyło się zupełnie normalnie. Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc, czuję się jakoś inaczej. Ale jeśli nie jestem sobą, to w takim razie kim jestem?
Większość ludzi wolała by umrzeć, niż myśleć. I tak zresztą robią.
Żyj na poziomie buraka,
a życie będzie słodkie.
Kiedy uświadomisz sobie wartość życia, to nie rozwódź się nad tym co było kiedyś, lecz skoncentruj się bardziej na zachowaniu przyszłości.
Nie pytajcie mnie, jak wyglądała moja matka: czy można opisać słońce? Z mamy promieniowało ciepło, siła, radość. Bardziej pamiętam te odczucia niż rysy jej twarzy. Przy niej śmiałem się i nic złego nie mogło mi się przytrafić.