
Nie mam nic, więc jestem wszystkim
Nie mam nic, więc jestem wszystkim
Zaraz, ale co mnie właściwie w nim tak ujmowało? Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.
...najlepsze w życiu może być nie to, co się zdobywa, ale to, co przychodzi samo.
Jak coś jest śmieszne, to wydaje się przez to mniej groźne. Ten prosty mechanizm radzenia sobie z napięciem, czyli śmiech, działa.
I chociaż ostatnio straciłem miłość, nie miałem poczucia przegranej.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani od samego początku, i umrzemy, znając tylko niewielki fragment rzeczywistości, który w dodatku pojmujemy na opak.
Oświecenie bierze się z lata rozmyśleń, a nie ze ślepego przekonania.
Nieskończona przyszłość sprawia, że zyskanie znaczenia w taki sposób staje się niemożliwe.
... w życiu poza czarnym i białym jest jeszcze szary.
Gdy skrzydłem skrzydło wesprzesz moje, nawet ułomność w locie mi pomorze.
Miłość to tylko słabość charakteru, niebezpieczne zakłócenia w naszym rozumowaniu.