Życie to nie teatr, gdzie wszyscy aktorzy po skończonym przedstawieniu wracają do domów. W życiu naprawdę grasz o wszystko.
Śmierć zmienia wszystko.
Zdarzyło się wszystko, co miało się zdarzyć, a jednocześnie nie zdarzyło się nic.
Wszystko, co pozostało, to pozostałości.
I alejką między "wszystko" i "nic" ruszył przed siebie.
Matki zauważają wszystko albo prawie wszystko.
Trzeba w coś wierzyć. To wszystko.
Ludzie sądzą o wszystkim, nie wiedząc nic.
Marino, zabrałaś ze sobą wszystkie odpowiedzi.
Wszystko jest la loteria.
Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija.
Kupić da się wszystko.