Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie.
Kto nie dąży do
rzeczy niemożliwych
nigdy ich nie osiągnie.
Zbrodnia i kara, krzywda i zemsta, wcześniej czy później, ale zawsze idą w parze.
Prędzej czy później przekracza się granicę między przyjaźnią a miłością. A wtedy koniec. Nieszczęśliwie zakochanemu pozostaje tylko cierpienie i chłód ze strony partnera.
W głębi duszy był pewnie miłym, spragnionym miłości człowiekiem. Tyle że akurat miłość go ominęła. Tak jak omija większość z nas.
Nie mniejszą wagę ma zwycięstwo odniesione przez plan wodza niż mieczem.
Cudzy niewolnik, cudzy problem
Ludzie mogą się uśmiechać, poklepywać cię po plecach, udawać przyjaciół, ale to jeszcze nie znaczy, że nimi są.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony
Bo tak naprawdę wszystko, co można zrobić, to kochać drugiego człowieka.
Złamania proste zrastają się szybciej i bez komplikacji.
Wszechświat nie spiskuje po to, by zaprowadzić człowieka w jakieś konkretne miejsce.