Może mi napiszą na grobie: UMARŁ OD NADMIARU ŻYCIA.
Może mi napiszą na grobie: UMARŁ OD NADMIARU ŻYCIA.
Nie zakochałaś się w nim raz na zawsze. Zakochujesz się za każdy razem, kiedy go widzisz
Patrzycie, a oczu nie macie, słuchacie, a uszy wasze głuche.
Umierając, jeszcze żyjemy.
Przecież biblioteki kryły mnóstwo pomysłów, a nowe pomysły stanowiły najgroźniejszą, najbardziej niebezpieczną broń świata!
Czasami musisz sobie odpuścić.
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.
Jedyną rzeczą gorszą od tego, że o nas mówią, jest to, że o nas nie mówią.
Ty nie mów do mnie w romantycznej walucie
Ty bardziej praktycznie do mnie mów
Bo chwilowo to jesteś jak ta dziura w bucie
Że szkoda dla ciebie mi słów
Ty nie myśl że dasz mi abonament na szczęście
Że skruszysz z ciała mego lód
Ja nie mam ochoty do tego zamęścia
No chyba że zdarzy się cud
Jestem tym kim jestem . Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź! Oboje będziemy szczęśliwi.
Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.