
Może mi napiszą na grobie: UMARŁ OD NADMIARU ŻYCIA.
Może mi napiszą na grobie: UMARŁ OD NADMIARU ŻYCIA.
Wszystkie uczucia wpycham
do sejfu i zatrzaskuję za nimi
grube, trzymetrowe drzwi -
na wypadek, gdyby któremuś
zachciało się wydostać.
Ból jest oznaką życia.
Trzeba samemu mieć obsesję, żeby rozpoznać ją u drugiego człowieka.
No proszę, znów jestem zakochany, niebawem znów zaczną się kłopoty...
Kładę dłoń na jej dłoni i głaszczę delikatnie. W takich chwilach jak ta modlę się, by dusze mogły się odnaleźć po śmierci.
Pożądasz, pragniesz, ale nie kochasz.
Ból jest stanem przejściowym. Duma pozostaje na zawsze.
Bo pić trzeba umieć.
Czary są jak miecz bez rękojeści. Nie da się nimi bezpiecznie władać.
We wszystkim, co nas spotyka, ukryty jest sens.