Jakie to dziwne, że kiedy człowiek nosi w sercu jakąś ...
Jakie to dziwne, że kiedy człowiek nosi w sercu jakąś własną tajemną teorię, do której właściwie nie chce się przyznać,
a usłyszy ją z ust kogoś innego, z pasją jej zaprzecza.
Najpiękniejsze są błędy miłości.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
- Dziękuję panu za wszystko. Zwłaszcza za zaufanie, jakim mnie pan obdarzył.
- Za to się nie dziękuje. Tego się nie zawodzi.
Szczęście człowieka psuje, nieszczęście hartuje.
Często jedyny ratunek, to właśnie dno, od którego można się odbić.
Nie do ciebie należy odbieranie życia.
Jeśli nie będę żyła tak, jak tego chcę, śmierć nie będzie zbawieniem, lecz klęską.
Literatura poważna nie jest po to, żeby ułatwiać życie, tylko po to żeby je utrudniać.
Polacy mają wszelkie przymioty oprócz zmysłu politycznego.
Ale czyż miłość to nie jest właśnie: dwoje zwierząt, które się pożądają do utraty zmysłów?