Szczęście to zgodność z samym sobą, to harmonia wewnętrznych hormonów.
Szczęście to zgodność z samym sobą, to harmonia wewnętrznych hormonów.
Mogłabym go zabić, a on, nawet konając, nie pomyślałby o zemście.
...pokonanie siebie i swoich słabości to większy sukces niż pokonanie wielotysięcznej armii.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą, jak kelnerzy w restauracjach, zauważyliście?
Bo kiedy człowiek nic nie może,to zawsze może się jeszcze oszukać.
Psychiatra powiedziałby,
że kolekcjonowanie lalek jest u Ruth tożsame z niespełnionym pragnieniem posiadania dzieci. Ruth, choć nie bardzo popierała psychiatrów, pewnie by się zgodziła. W każdym razie do pewnego stopnia. "Wszystko jedno, jaka jest przyczyna, ale dają mi dużo szczęścia - rzekłaby, gdyby ktoś zwrócił jej uwagę na opinię psychiatry w tej sprawie. -
I wierzę, że szczęście to przeciwieństwo smutku, goryczy i nienawiści: szczęścia nie należy badać, jak długo się da".
- I jak się czujesz?
- Lepiej.
- Naprawdę? Lepiej?
- Lepiej nie pytaj.
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.
Równie wspaniale jest kochać, jak być kochanym. Miłości nie da się zmarnować.
Wydaje mi się, że ludzie są czymś... upadłym, rozpadłym, sparszywiałym, co kiedyś było całe, potężne i piękne... I po prostu to coś... próbuje się znowu scalić.
Widz w teatrze: Niech się pan, z łaski swojej, odchyli troszkę, bo ja nic nie widzę.
Stach Paluch: To niech pan idzie do lekarza, od oczów.