
I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach Znów musiałem ...
I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach
Znów musiałem zmarnować szansę,
A kurwa, miałem być dorosły
Problemem nie są nogi, oczy czy usta.
Problemy są zawsze w głowie.
Sprawiedliwość nie zawsze jest taka sprawiedliwa, jak powinna.
Artysta to świadomość, która stara się zaistnieć.
Musicie jedynie uzbroić się w odwagę i podać mi dłoń, a ja poprowadzę was w ciemność.
Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
Nie widziałam już nic prócz ciemności.
Oto, co jednoczy ludzi, pomyślał Iwan. Nie śmierć. A nienawiść.
Podświadomość ma niezawodne sposoby na rozwiązanie każdego problemu.
Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. - Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi.
Och, historia... To przecież w przeszłości.