
A więc nie masz w sercu nikogo, ani kobiety, ani ...
A więc nie masz w sercu nikogo, ani kobiety, ani mężczyzny, ani dziecka. To tak jak byś nie żył.
W sprawach przekonań czas to zły lekarz, który stopniowo zatruwa organizm miksturą z napisem na etykietce: dojrzałość.
Boimy się wszyscy i bez wyjątku. Wchodząc w miłość, boimy się, że ją stracimy, trwając w niej boimy się, że to nie to, albo że nic w życiu już nas innego nie spotka. Nie mając miłości boimy się, że nigdy jej już nie znajdziemy.
Kobieta jest często natchnieniem do rzeczy wielkich, których spełnieniu przeszkadza.
Dla ciebie mógłbym nawet zabić, oddałbym wszystko, co mam... ale ciebie nie oddam.
Tylko głupiec mógłby się nie bać.
Kiedy się domagasz sprawiedliwości, weź to pod uwagę:
nikt z nas nie zostałby zbawiony, gdyby jedyną miarą była sprawiedliwość.
Dopóki ktoś nas kocha, nieważne,
kim jesteśmy i jak wyglądamy.
Niewiele trzeba, by panować nad porządnymi ludźmi. Bardzo niewiele. A nad przestępcami
w ogóle nie da się zapanować. Jeśli nawet
jest inaczej, nigdy o tym nie słyszałem.
Kiedy będzie pani starsza, przekona się pani, że ludzie, którzy kochają, cierpią. Cierpią męki. Lepiej być młodym i nieczułym, niż kochać.
Szczęśliwym nie jest ten,
kto ma wszystko. Szczęśliwym jest ten,
kto potrafi docenić to, co ma.