Pan każe – sługa musi.
Piękny wieczór, jak to pięknie mieć kilka godzin wolnych... To nietrudne, wystarczy je ukraść.
Skrywany gniew zatruwa serce.
Wcale tego nie pragnąc, stała się tą, o której nigdy się jej nawet nie śniło.
To naturalne, że chcesz pomóc tym, których kochasz. Ale nie naprawisz wszystkiego.
Człowiek zniesie tylko pewną liczbę rozstań i wyleje tylko pewną ilość łez. Nie może stracić wszystkiego.
Niestety obietnice tak samo
łatwo się łamie, jak składa.
Nie warto być dobrym, bo dobroć to uległość, a uległość jest tożsama ze słabością.
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.
Ludzie są skłonni uwierzyć w każdą historię z drugiej ręki, która zdarzyła się gdzieś daleko.
