
Wtem dotarło do mnie, że film wcale się nie urwał. ...
Wtem dotarło do mnie, że film wcale się nie urwał. Jego akcja toczyła się dalej.
Nawet najczarniejsza noc w twoim życiu ma swój koniec. Musisz tylko doczekać świtu.
Każdego z nas określają społeczności,
do jakich należy i do jakich nie należy. Jestem tym, tym i tym, ale na pewno nie tamtym, tamtym i tamtym. Twoje określenia są wyłącznie negatywne. Mógłbym spisać nieskończoną listę osób, którymi nie jesteś. Jednak ktoś, kto nie poczuwa się do przynależności do żadnej grupy społecznej, zawsze w końcu popełnia samobójstwo. Albo zabijając ciało,
albo rezygnując z osobowości
i wpadając w obłęd.
– Sie masz!? Jak leci?
– Normalnie.
– No, to trzeba to oblać.
– No trzeba.
Stres - marnowanie czasu, który można by poświęcic na drzemkę.
Ukochana osoba jest perłą, która leży w głębi ciemnych wód. Jeśli toniesz, wiedz, że po to, by wyłowić ów klejnot.
Młodość to kapryśna kochanka.
Zaczynamy ją rozumieć i doceniać dopiero wtedy, gdy odchodzi z innym, by nigdy nie wrócić.
Nie myślę, więc jestem.
Gdybym myślał, pewnie przepadłbym z kretesem.
Kontrakty mają to do siebie, że zawsze można je zerwać.
To właśnie robią ludzie w tym chaotycznym świecie, świecie wolności i wyboru: odchodzą, kiedy chcą.
Ludzie, którzy nie mają własnego życia, zawsze muszą wściubiać nos w cudze.