Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się przez ...
Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się przez mgłę
depresji i żalu, ogarniających jej duszę. Dzięki nim nagle
wszystko stało się jasne.
Dokądkolwiek się udasz, nie uciekniesz przed sobą.
Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście.
Pomocy, znów to zrobiłam.
Byłam tu już wcześniej wiele razy.
Dziś znowu zrobiłam sobie krzywdę.
A najgorsze jest to, że nie mogę nikogo za to obwinić.
Prawdziwi ludzie płaczą
Wspomnienia zazwyczaj przypominają odtwarzanie filmu DVD i nie mają związku z pomieszczeniem, w którym się znajdujemy.
Samobójstwo to ostatnia i jedyna odwaga tchórza.
Lepiej jest zajść niedaleko, niż pozostać w miejscu.
W sprawach rozwodowych na wstręcie fizycznym można przecież zajechać dowolnie daleko.
Każdą inną ludzką miłość trzeba zdobywać, trzeba na nią zasługiwać pokonując stojące na jej drodze przeszkody, tylko miłość matki ma się bez zdobywania i bez zasług.
Nieważne, jak daleko by człowiek uciekł, zawsze sam siebie dogoni.