Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się przez ...
Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się przez mgłę
depresji i żalu, ogarniających jej duszę. Dzięki nim nagle
wszystko stało się jasne.
Świat nasz rodzajem labiryntu: wchodzącym - obszerny, chcącym wyjść - zbyt ciasnym się staję.
Miłości nie udowadnia się słowami.
Ale co jeśli...jeśli narrator kłamie? Może opowiada własną, fałszywą wersję, żeby przeciągnąć cię na swoją stronę? Albo żeby cię przestraszyć? A może jest wariatem?
Gideon przez chwilę wyglądał tak, jakby chciał sam siebie spoliczkować.
Patrz uważnie, co się wokół dzieje. Każda rzecz może zdecydować o twojej przyszłości.
Istnieją ludzie, którzy uciekają przed miłością i odnajdują schronienie w osamotnieniu.
Życie to taka trochę za krótka kołdra.
Kiedy się człowiek żegna, najprościej jest wyjść.
Swój największy sen możemy wyśnić tylko z otwartymi oczyma.
Obojętność może być sposobem uniknięcia bólu.