
Jestem ateistą... dzięki Bogu!
Jestem ateistą... dzięki Bogu!
Teraz, kiedy już mogę umrzeć, warto żyć.
Dla głupiego każdy dzień święto.
Lubię siedzieć nisko (...) upadek nie jest wówczas tak niebezpieczny.
Na całe moje szczęście jestem cholernym Szatanem i mogę zmienić moje cholerne zdanie!
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Nie wszystko należy pamiętać.
Inteligentny człowiek, będąc w obcym mieszkaniu, powinien najpierw obejrzeć książki, a potem dopiero resztę.
Byłem w ciemności. Nie było nic prócz niej i ja nią byłem. A później usłyszałem Twój głos..
Rozumiem, że nie da się uciec przed przeznaczeniem. Niepotrzebnie próbowałam.
Uśmiech przeskakiwał jak maleńka pchełka z twarzy na twarz.