
Ale moim zdaniem, inteligencja bez miłości nic nie znaczy.
Ale moim zdaniem, inteligencja bez miłości nic nie znaczy.
Jak mierzyć stratę? Jak liczyć, ważyć, oceniać smutek?
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
Los to coś, co się wspomina, gdy już minie, a nie poznaje się naprzód.
Żeby odejść od siebie, też trzeba się spotkać.
Zawsze cierpi się bardziej z powodu swoich bliskich niż z powodu własnych zmartwień.
Niepowodzenia tworzą ludzi albo ich łamią.
Dlaczego przeszłość musi koniecznie umrzeć, aby stała się możliwa do zniesienia?
Inteligencja w działaniu to wola w całym tego słowa znaczeniu.
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
A czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart
I zapominać chcę tak często jak się da
Że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart
Lepiej zginąć niż żyć ze świadomością, że zrobiło się coś, co wymaga wybaczenia.