Wierzę, że wszystko ostatecznie musi mieć sens jakiś w ogólnej ...
Wierzę, że wszystko ostatecznie musi mieć sens jakiś w ogólnej kompozycji życia.
Rób to co kochasz a zobaczysz, że będziesz szczęśliwszy każdego dnia.
Ludzie zazwyczaj nie mają pojęcia,
jak bardzo się starasz i jak bardzo
ci zależy, dopóki nie przestaniesz.
Czym się różni to, czego nigdy nie będzie, od tego, czego nigdy nie było?
Życie charakteryzuje się długimi okresami nudy, najczęściej jest niezwykle ponure; potem nagle pojawia się jakiś zakręt i ten zakręt okazuje się ostateczny.
Rzetelnym bądź sam względem siebie, a jako po dniu noc z porządku idzie, tak za tym pójdzie, że względem drugich będziesz rzetelnym.
Głupi nienawidzi swojego nauczyciela.
Ale kiedy rzeczywistość uderza, robi to naprawdę mocno.
Jesteśmy surowcem z którego sny się wyrabia, a życie to chwila jawy między dwoma snami.
Co było gorsze? Zwariować czy naprawdę podróżować w czasie? Chyba to drugie, pomyślałam. Na to pierwsze pewnie można brać jakieś tabletki.
Nie jestem nostalgiczny i jeśli spoglądam w przeszłość, robię to tylko po to, by lepiej zrozumieć współczesność