I tak już do końca moich dni - rano kawa, ...
I tak już do końca moich dni - rano kawa, uśmiech, całus- TY!
Zawsze bardziej mi po drodze z tymi, co walczą o wolność.
Samotność jest zniewalająca, zabija miłość, zabija osobowość.
Gdzie jesteś? Tutaj. W jakim czasie? Teraz. Kim jesteś? Tym momentem.
Nas nie ma co żałować. Zupełnie dobrze obejdzie się bez nas ludzkość.
Nigdy, nigdy, przenigdy się nie zakocham! Jeśli kochasz ludzi, oni Cię zabijają!
Zabij ciało, a rozum sam umrze.
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Uspokój się. To tylko facet. Bardzo, bardzo przystojny, ale tylko facet.
Boże, proszę, tylko nie to. Tylko nie kolejny dzień.
Ważniejsze jest okazać sobie samemu trochę miłości, niż mieć mężczyznę, który podaruje ci coś w złym kolorze i rozmiarze.