Kłamać, czyż nie znaczy wyrzekać się własnej godności.
Kłamać, czyż nie znaczy wyrzekać się własnej godności.
Kto kocha, obdarza wolnością.
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa.
Znajomości się nie szuka, one same przychodzą jak dar z niebios. Można pracować nad dalszym rozwojem wzajemnych stosunków, ale poznanie jest zawsze przypadkowe.
Życze ci miłego a z mym życiem zostaw mnie samego.
Jest to zupełny absurd. To tak, jakby powiedzieć, że w demokracji wszystkie ruchy mają prawo istnieć, także te, które nawołują do wprowadzenia dyktatury, czyli do zniszczenia demokracji.
Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.
"Tak naprawdę to samotność można odnaleźć tylko w deszczu i innym człowieku...."
[...] ludzie, którzy studiują, dłużej są dziećmi i zachowują pogodę ducha.
Raz na wozie, raz pod wozem.
Raz zobaczyć jakąś rzecz znaczy więcej, niż sto razy o niej słyszeć.