
Boję się samotności.
Boję się samotności.
Odniósł wrażenie, że mógłby
przyglądać się Jej godzinami i
nigdy nie miałby dość.
Zastygam w oczekiwaniu, bojąc się, że mnie pocałuje, martwiąc się, że tego nie zrobi.
Jesteśmy jak zabawki w rękach dużych dzieci.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Mam coś w środku co kopie jak skurwysyn.
Żaden mężczyzna nie miał tak mało czasu i nie dał mi tak wiele.
Bogactwo może przyjść do Ciebie,
ale po mądrość musisz pójść sam.
Niestety obietnice tak samo
łatwo się łamie, jak składa.
Gdy się ucieka, ucieka się jak wilk. Nigdy po ścieżkach, którymi się kiedyś chodziło
Kiedy człowiek budzi się rano, natychmiast staje naprzeciwko nieprzeniknionego muru Wszechświata.