
O umarłych albo dobrze, albo wcale.
O umarłych albo dobrze, albo wcale.
Smutek zawsze na wierzch wypływa.
Prawdziwa miłość nie ma nic wspólnego z żadną nauką - ... - Jest naturalna jak błękit nieba nad naszymi głowami.
Czasami zamykają się drzwi, żeby mogły otworzyć się wrota. Nie mogą być otwarte jednocześnie, bo zrobi się przeciąg (...) Zakręty tak naprawdę prostują nasze życie i zawsze będą w nim tacy przyjaciele,
co powypadają z zakrętów
i już nigdy do nas nie wrócą.
Samotność we dwoje bywa trudniejsza, niż przebudzenie w pustym łóżku.
Normalną koleją rzeczy, kiedy piękno przemija, kwiat skłania głowę na łodyżce i obumiera, ale czasami po opadnięciu płatków odsłania się szkielet z hartowanej stali.
Każdy jest silny na swój sposób.
Nie warto płakać nad rozlanym mlekiem.
Uśmiechnął się nieśmiało, zanim pochylił się nad nią.
- Są inne rzeczy, które chciałbym robić, gdy jestem z tobą sam na sam.
Pora odejść od krawędzi.
- Więc je rób.
Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
Rzeczy nie są dobre ani złe same z siebie. Stają się takie przez to, co z nimi robimy.