
Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie, Powie najwięcej, kiedy ...
Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie,
Powie najwięcej, kiedy najmniej powie.
Jestem w sobie, reszta to fikcja.
Był nalany po brzegi powagą swego stanowiska,
Przyszłość pragną poznawać tylko ci, którzy są nieszczęśliwi w teraźniejszości.
Życie miejskie: miliony ludzi, których dzieli wspólna samotność.
Im więcej poznaję świat, tym mniej mi się podoba, a każdy dzień utwierdza mnie w przekonaniu o ludzkiej niestałości i o tym, jak mało można ufać pozorom cnoty czy rozumu.
Od świętej Anki zimne wieczory, chłodne poranki.
Nie musisz notować.
Jeżeli to ważne, to zapamiętasz.
Każdy zasługuje na podziękowanie i pożegnanie.
Czasami muszę po prostu wypuścić z klatki moją wewnętrzną mamę.
Kochać to niszczyć i że być kochanym to znaczy zostać zniszczonym.