
Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie, Powie najwięcej, kiedy ...
Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie,
Powie najwięcej, kiedy najmniej powie.
Mężczyznę można „wykastrować” jednym zdaniem: wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
Czasem chciałbym mieć takie problemy jak inni, ale nic z tego.
Świat zagwizdał. Padał zardzewiały deszcz.
Jestem na kompletnym chemicznym, fizycznym i emocjonalnym haju.
Smutna dziewczyna podchodzi do swojego chłopaka ze sztucznym uśmiechem i mówi:
-Spójrz mi w oczy. W jakim jestem nastroju? Tylko dobrze się przypatrz.
Chłopak patrzy chwilę i mówi:
-Jesteś szczęśliwa.
-Koniec z nami.
-Dlaczego?
-Bo nie potrafiłeś wyczytać ze mnie czy coś się stało, a to znaczy że wogóle mnie nie znasz.
Im pies mniej szczeka, tym bardziej gryzie.
Prawda nie zawsze jest
taka, jaka się wydaje.
Zawsze mamy dość siły, żeby znieść cudze nieszczęścia.
I niestraszny mi strach, nie pozwolę mu już sobą rządzić. To strach powinien się mnie bać.