Sens ów polegał na tym, by nie zatracić w sobie ...
Sens ów polegał na tym, by nie zatracić w sobie czystej, niezmąconej
i nieskalanej cząstki wieczności, jaka trwa w każdej ludzkiej istocie.
Dorośli muszą się dobrze bawić, żeby dzieciom chciało się dorastać.
Bać to się można baby Jagi, a nie ludzi.
"Halt nie odezwał się ani słowem. Jednak gdy Will spojrzał na swego mistrza, napotkał wzrok ponurego zwiadowcy, który po prostu skinął głową.
A Will wiedział, że znaczyło to więcej niż całe tyrady pochwał z ust kogoś innego."
A ja po prostu wiem, że tak zwany dobry adres to człowiek, nie ulica.
Czasami twoje oczy widzą coś, czego mózg początkowo nie rejestruje. Podnosisz gazetę, a w twojej głowie pojawia się zdanie, którego jeszcze nie przeczytałeś. Wchodzisz do pokoju i zdajesz sobie sprawę, że coś stoi na niewłaściwym miejscu, zanim zdążysz dokładnie wszystkiemu się przyjrzeć.
Trzeba się zdobyć na odwagę, żeby uwierzyć.
Teraz wiem, że gdybyśmy po prostu odrabiali lekcje, kładli się spać przed dwunastą i wstawali na poranne zajęcia — gdybyśmy żyli jak normalni ludzie — uniknęlibyśmy z powodzeniem wielu niedorzeczności. Bylibyśmy zbyt zajęci pogonią za celowym życiem, by uczestniczyć w drugorzędnych melodramatach. Ale nie należeliśmy do normalnych ludzi. Byliśmy zdesperowani
i stuknięci, wszyscy, co do jednego.
- Walcz - powiedział. - Jeśli walczysz, wygrywasz albo przegrywasz. Jeśli nie walczysz, przegrywasz.
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła.
Synu, nie popełniaj moich błędów. Gdybym jeszcze raz otrzymał dar życia, miałbym mniej kobiet, mniej alkoholu i mniej krawatów. (...) Przesyt jest nieporównywalnie gorszy od niedosytu. (...) każdy, choćby najskromniejszy łyk wody, kiedy jesteś spragniony, smakuje jak najszlachetniejszy trunek. Z przesytem nie da się nic zrobić. (...) Niestety żadne słowa nie są w stanie uchronić nas (...) Każdy musi zdobyć swoje doświadczenie sam, nawet za cenę żalu. więcej