
Ostatecznie wszyscy mamy do opowiedzenia tylko jedną historię. Potrzeba całego ...
Ostatecznie wszyscy mamy do opowiedzenia tylko
jedną historię. Potrzeba całego życia, aby ją przeżyć,
ale niekiedy można ja opowiedzieć w niespełna godzinę.
Nie trzeba nadawać rzeczom znaczenia, którego nie mają.
To było cholernie piękne. Co za cudowna noc na śmierć.
Tylko dlatego, że coś nie jest praktyczne, nie znaczy, że nie jest użyteczne.
Pożyję tu jeszcze trochę i zobaczę, co się stanie, pomyślała. Umrzeć zawsze mogę później. Prawdopodobnie.
Podanie ręki jest naprawdę niedoceniane jako czynność intymna. Całuje się znajomych albo kolegów, mimochodem, żeby powiedzieć cześć albo do widzenia. Można nawet pocałować przyjaciela prosto w usta. Szybko objąć kogoś, kogo się zna. Nawet spotkać kogoś na przyjęciu, zabrać go do domu, przespać się
z nim i nigdy już go nie zobaczyć.
Ale podać sobie ręce i stać, trzymając się
za nie, czuć te prądy, które powstają wtedy między dwojgiem ludzi? Czułość takiego aktu, obietnica w nim zawarta to coś,
co dzielicie z nielicznymi ludźmi w życiu.
Dlaczego serce kocha tylko to, co może stracić?
Każdy dzień, w którym się nie śmiałeś, jest dniem straconym.
... przeznaczenie człowieka na ziemi polega na walce z zepsuciem, zniszczeniem i śmiercią...
Chłopcy zyskują poklask za to, za co dziewczęta wypędzane są ze wsi.
Co bardziej dokuczy, to rychlej nauczy.