Zakłada się, że miejsca, w których żyjemy, w końcu upodabniają ...
Zakłada się, że miejsca, w których żyjemy, w końcu upodabniają się do nas.
Nawet w stuprocentowym ideale można znaleźć rysę.
Jesteś moim ptakiem - mówię. - Jesteś moim ptakiem i pomożesz mi odlecieć.
(...) życie podobne było czasem do partii pokera: nawet ze złymi kartami można było czasem wygrać.
-Czasem wystarczy się pojawić-uśmiechnął się, przytulając mnie mocno.-I być.
-Ty będziesz?
-Już jestem.
(...) a potem przyszła cisza, wielka cisza i zrozumiałem, że to w niej jest ukryte szczęście, za którym ludzie tak gonią
[...] nie zawsze trzeba wygrywać, żeby zostać zwycięzcą.
Czasem wystarczy, że inni przegrają.
Poczucie winy nie jest tak ciężkie jak poczucie straty, ale więcej Ci zabiera.
Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy.
"Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałaś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać."
Miłość wszystko czyni pięknym.