
Myślę, więc mnie nie ma.
Myślę, więc mnie nie ma.
Wszystko zaczyna wyglądać inaczej, zupełnie jakbym wyszedł z jaskini Platona. Jest jasno i trochę kłuje - światło w oczy, a świat w serce.
Nawet zepsuty zegar dwa razy na dobę pokazuje właściwą godzinę.
Łzy są skutkiem czynów.
Przyjaźń często rodzi się ze spotkania od którego nikt nie oczekuje cudu.
Trzeba żyć - powtarzał sobie w duchu Robert - to cały sekret, trzeba wytrwać, aż nadejdzie dzień zwycięstwa.
Kiedy się domagasz sprawiedliwości, weź to pod uwagę:
nikt z nas nie zostałby zbawiony, gdyby jedyną miarą była sprawiedliwość.
Z mojego doświadczenia wiem, że ludzie pozostawieni sami sobie osiągną jedną z dwóch rzeczy - nic więcej lub nic dobrego.
Jeśli czegoś byłam pewna, to tego, że ukochana osoba potrafi złamać serce. Moje już złamano, rozbito na tysiące kawałeczków. Nie chciałam przechodzić tego po raz drugi.
Wychowano mnie tak, aby okazywać sprzątaczce taki sam szacunek, co prezesowi wielkiej firmy.
Nie ma spotkań przypadkowych. Każde czegoś uczy.