
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Uciekać mogą tylko Ci, którzy mają dokąd wracać.
Przypadki, mój miły, są po to aby je wykorzystywać, inaczej one rządzą nami.
Mamy chronić się nawzajem, ale nie przed wszystkim. Nie przed prawdą. Oto co znaczy kogoś kochać, ale pozwolić mu być sobą.
Okaleczanie się, jak na ironię, to ratunek przed samobójstwem.
Każdy z nas ma wiele wcieleń: to kim jesteśmy , i te kim moglibyśmy być, gdybyśmy podążali za marzeniami
(..) nie należy nigdy pozwolić sobie na załamanie, bo wtedy staje się to pewną skłonnością i nieustannie powtarza. Należy zatem wyrobić w sobie siłę.
Zbyt chętnie czytam książki, by je pisać.
Cała przyjemność leży w poszukiwaniu, w odkrywaniu.
Wierzę w ciebie, nawet jeśli ty sam w siebie nie wierzysz.
Do ludzi trzeba wyciągnąć rękę. Trzeba. Możemy się nie doczekać odzewu. Ale jeśli nie wyciągniemy ręki, to odzewu na pewno nie doczekamy się z całą pewnością.