
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Miarą twej wiary jest miara bólu, który potrafisz znieść.
Bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei.
Ludzie się nie zmieniają. Jeśli już, to z wiekiem ich nawyki utrwalają się, a nie słabną.
A ja albo kogoś lubię za bardzo,albo w ogóle.
Wiem, co pomaga w likwidowaniu lęku. (...) Bez wątpienia -
regularne spanie w jednym łóżku z osobą, o której wiemy,
że gdy będziemy mieli 39 stopni gorączki, ona pójdzie
nam do apteki i ugotuje nam rosół.
Każdy jest obcy, zanim stanie się bliski.
Dużo gadaliśmy o jakiś nierzeczywistych marzeniach. Chcieliśmy sobie wtedy kupić duży dom
i duży samochód, i wspaniałe meble.
Tylko jedno nie pojawiło się w tych fantazjach: heroina.
Mierzę czas według tego, kiedy jestem z Tobą albo ostatnio byłem z Tobą, albo kiedy znów będę z Tobą.
Pamięć to funkcja emocji.
...tykanie zegara [...] dzieli czas na atomy męczarni, a każdy z nich jest zbyt ciężki do zniesienia.
Ludzi można zrozumieć tylko wtedy, gdy się zna ich przeszłość.