
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest ...
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.
Dziecko, które wstydzi się matki to po prostu dziecko, które jeszcze za mało przeżyło.
Aby wyrobić sobie gust literacki, trzeba czytać poezję.
Kiedy ludzie są wobec ciebie podejrzliwi, sam stajesz się podejrzliwy wobec nich.
Mężczyźni na ogół nie lubią potężnych kobiet.
Przyjemniej jest mieć ukochane, piękne myśli i przechowywać je w swym sercu jak skarby. Nie chcę, by inni je wyśmiewali lub dziwili się im.
Miłość jest nielogiczna i obciążona konsekwencjami.
Zakochujemy się w projekcji własnych marzeń.
Są tacy, co okradną nawet wiejski kościółek. I są tacy, co oddadzą ostatni grosz dla chorego.
Co za świat, miły Boże, już nawet skurwysyństwo nie popłaca.
Gość jest najpierw jak złoto, potem
– jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.