
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest ...
Tego bólu nie da się opisać. Fizyczny... duchowy... metafizyczny... jest wszędzie, wsącza się do mego szpiku.
Człowiek nie dostrzega ważnych chwil w życiu, rozumie to dopiero wtedy, gdy jest już za późno.
Nie chcę być z kimś, kto uzupełni moją duszę, chcę kogoś, kto ją otworzy. Chcę mieć wybór.
A niech sobie gadają, my wiemy, że to nieprawda.
Kochaj wszystkich,
ufaj niewielu,
bądź gotów do walki,
ale jej nie wszczynaj,
pielęgnuj przyjaźnie.
To były dobre lata, ale wiemy- z opowieści i z życia- że dobre lata nigdy nie trwają długo.
Kocham ją i nie potrafię z nią być i
oddałbym życie i obrócił się w pył i
przeklnąłbym i połamał i rozerwał na strzępy
gdyby ktoś naruszył jej rysy, uronił łzy,
spowodował chęć przecięcia tętnic
nie dostrzega ,a wciąż czuwam u jej boku
miło było , ale ten związek zagłuszał już spokój
szukam odpowiedzi, skąd bierze się miłość?
skąd wszystkie serca rozterki?
kto prowadzi po mapie uczuć?
wyzwala emocje psujące zalety.
Swój największy sen możemy wyśnić tylko z otwartymi oczyma.
Błysk w młodych oczach to najładniejsza ładność na świecie.
Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów.
Nie umawiam się z wampirami. Zabijam je.