
przysięgam, że jesteś jak tabletka, zamiast sprawiać, że poczuję się ...
przysięgam, że jesteś jak tabletka,
zamiast sprawiać, że poczuję się lepiej,
ciągle przez ciebie choruję.
Pewne rzeczy dzieją się niezależnie od nas.
Całuję Cię, jeżeli tak można nazwać - ten akt chorej, głodnej i bezsilnej wyobraźni.
Problem w tym, że jeśli ze strachu przed wrogiem otoczysz się murem obronnym, ten mur nie przepuści również przyjaciół
Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam.
Smutne jest rozstanie z przyjaciółmi; miejsce to tylko miejsce.
Poczucie winy to straszny towarzysz życia.
To takie smutne, wszystko takie smutne; przeżywamy nasze życie jak idioci, a potem umieramy.
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?
Życie jest zbyt krótkie, aby żałować straconych szans i złych decyzji.
Gdy skrzydłem skrzydło wesprzesz moje, nawet ułomność w locie mi pomorze.