
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Trzeba coś kochać, żeby to znienawidzić.
Samotność okazała się dżumą naszych czasów.
Słodko, słodko otrząsnąć pył z obuwia i odchodzić nie pozostawiając nic za sobą, nie, nie odchodzić, ale iść... [...] Odchodzić idąc, iść odchodząc i nie czuć nawet wspomnienia.
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Chodź, poskanujmy się nawzajem.
Kiedy ciało jest smutne, serce powoli umiera.
Zmiany niekoniecznie są złe. Lubię traktować je jako coś pozytywnego. Zmiany zapobiegają stagnacji.
Cały dom ociekał jej smutkiem.
Żyłeś jak głupiec i spotkał cię los głupca.
Zdecydowanie wole samotność niż poczucie utraty siebie, zdrady siebie.