Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
(...) kiedy myślisz, że już nic się nie da zrobić, musisz pomyśleć jeszcze raz.
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych.
Nie ma czegoś takiego jak bezwarunkowa, doskonała miłość. Nie ma na zawsze...
Myślała o tym, że spotkała – zupełnie przypadkowo – niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był na zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna jak przy nikim na świecie.
(...) człowiek zakochany jest najpiękniejszą osobą na świecie.
Czy wszyscy umierający ludzie czują się tak, jakby nigdy nie żyli?
Boimy się samotności, bo stawia nas twarzą w twarz ze sobą.
To, co złe, nigdy samo
nie mija. I to nie jest
niczyja wina.
Staję się dorosła. [...] Tracę złudzenia, być może, by zyskać inne.
To dobre marzenie. Proste.
Proste marzenia są najlepsze.