
Nieśmiało budziła się we mnie nadzieja, że oto stąpam po ...
Nieśmiało budziła się we mnie nadzieja, że oto stąpam po wodzie, zamiast w niej tonąć.
Miłość oznacza, że wiesz, kiedy pozwolić komuś odejść.
Szczególnie na odwzajemnienie tego, co dajesz...
Żałoba jest też elementem pomagania samemu sobie.
Świat przetrwał jakoś nazizm, bomby atomowe i muzykę współczesną.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Nie gardź sobą, że przegrałeś bitwę. Trzeba znacznej siły, by się zapędzić aż tam, gdzie się bitwy przegrywa.
Najstraszniejsza jest zawsze chwila przed początkiem. Potem może być już tylko lepiej.
Zrozumiałem, że życie to potępienie.
Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję...
Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Droga ciężka, cóż ! - i serce ciężkie.