Mijają tygodnie, jednego dnia jest lepiej, innego gorzej, jakoś się ...
Mijają tygodnie, jednego dnia jest lepiej, innego gorzej, jakoś się plecie, nie najlepiej, ale jakoś. Tylko niczego się nie da zapomnieć. Po prostu nie da.
Nie ma żadnego piekła oprócz tego, jakie ludzie sobie nawzajem gotują.
(...) czas jest chwiejnym przedsięwzięciem, nie ma co na nim polegać.
Jest coś więcej niż świat do zdobycia.
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
Przyślij mi oręż w postaci stalowych serc.
Nie umiem cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość,
ale mogę wziąć dobre wino i pójść z tobą tańczyć w deszczu.
Chodzi mi o to [..] że w każdym można odnaleźć piękno.
I tylko od nas zależy, w jakim stopniu skorzystamy z tego piękna i przyjmiemy je jako część swojego własnego.
Za wszystko w życiu płaci się czymś z życia. Ale od tych, co nie osiągnęli nic, życie też pobiera opłatę.
Ludzie małoduszni zawsze usiłują pomniejszych innych (...).
Prawda cię wyzwoli ale wcześniej unieszczęśliwi.