Życie samo w sobie nie ma wartości. Wartościowe staje się ...

 Wybacza się niemal wszystko, tylko nie samemu sobie.

 Tęsknię. Nie wiem, za czym dokładnie. Rozpoznaję w sobie tęsknotę. Po prostu.

 Bóg każdemu objawia się inaczej, aby łatwiej trafić do jego serca.

 Nie wiem czy u mnie bardziej złamane jest serce, czy umysł.

 Strąć Boga z piedestału, a zajmiesz jego miejsce.

 Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.

 Człowiek nie może walczyć z tym, co boskie.

 Tak naprawdę nie pozwalałam sobie na to, by kogokolwiek pokochać, gdyż bałam się, że zostanie mi odebrany.

 A tak przy okazji, ubóstwiam Cię... w przerażający i niebezpieczny sposób.

 Życie samo w sobie jest niewyjaśnioną zagadką.