
Z władzą wiążą się przywileje.
Z władzą wiążą się przywileje.
Jak może być źle skoro mam ładną fryzurę?
Bunt napotyka nieustanne zło, z którego musimy czerpać siły nowego zrywu. Człowiek może opanować w sobie wszystko, co może być opanowane, naprawić w świecie wszystko, co może być naprawione. Po czym dzieci będą nadal umierały niesprawiedliwie, nawet w doskonałym społeczeństwie. Przy największym wysiłku człowiek może zmierzać jedynie do arytmetycznego zmniejszenia cierpień świata. Ale niesprawiedliwość i cierpienie będą wciąż istniały, choćby najbardziej ograniczone, i nie przestaną być zgorszeniem. Dlaczego? Dymitra Karamazowa będzie rozlegało się nadal; sztuka i bunt umrą z ostatnim człowiekiem.
To tylko życie. Wszyscy musimy przez nie przejść.
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
W sztuce rozwiązaniem pozostaje geniusz.
Pierwszy raz był żenujący. Drugi- niezły. Trzeci raz... kurczę, nie bez powodu mówi się, że do trzech razy sztuka.
Moja przeszłość jest tylko moja i muszę pogrzebać ją tam, gdzie jej miejsce – w przeszłości.
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek.
- Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
Twój sukces trwa tyle, ile innemu zajmie dotarcie na twoje miejsce.
Najlepiej jest człowiekowi wtedy, kiedy nie myśli o sobie.