Wziął się w końcu w garść i rzucił kilka zdań ...
Wziął się w końcu w garść i rzucił kilka zdań o swojej obecnej sytuacji życiowej, lecz ponieważ starał się omijać wszystko, co nieprzyjemne, nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Mówi się że są cztery źródła urody
- Dotknęła włosów, oczu, ust i szyi.
- Każda z nas posiada przynajmniej jedno.
Dla ludzi w jej stylu tajemnica zaczynała się w chwili wyjaśniania jej.
Lecz nikt nie może tracić z oczu tego, czego pragnie. Nawet kiedy przychodzą chwile, gdy zdaje się, że świat i inni są silniejsi. Sekret tkwi w tym, by się nie poddać więcej
(...) Te prawa nigdy wszystkich naraz nie zadowalają, co nie znaczy, że są złe. Kiedy na przykład tygrys zjada małpę, jest to niedobre dla małpy, ale dobre dla tygrysa. Po prostu takie jest życie.
Gdy wokół jest ciemno, pozostaje tylko spokojne czekanie, aż oczy przywykną do mroku.
W czasie wojny bardzo trudno jest zachować coś osobistego.
Kiedy koncentrujesz się na rzeczach,
które chciałbyś mieć lub tych, których byś nie chciał,
zapominasz o rzeczach, które masz.
Od dwóch tysięcy lat wiadomo, że mieć oczy- nie znaczy widzieć.
Twoim zwierciadłem jest świat wokół ciebie.
I wiesz, kiedy kochała, to jakby od tego stawała się wyniosła i niedosięgła, stawała się królewska i okrutna. W tej nędzarce było coś, co kazało ją uwielbiać. Od miłości robiła się piękna - tą pięknością, która onieśmiela i zasmuca.