
Z czego żyję? Z przyzwyczajenia, proszę pana.
Z czego żyję? Z przyzwyczajenia, proszę pana.
Po innych bowiem ludziach, w ogóle po świecie zewnętrznym, nie należy w żadnym wypadku oczekiwać zbyt wiele.
Czasem to, co wydaje się być porażką jest początkiem sukcesu.
Los to coś, co wyciągasz jak słomkę. To szansa.
Świat jest kolorowy tylko ludzie to daltoniści :(
Niespodziewanie jednak świat wyciągnął do mnie ręce i zaprosił do tańca.
Widocznie można przeżyć nawet to, co najgorsze.
Tu chodzi o miłość.
Oliwer ? - Tak ? - Ja nie kocham cię tylko, ot tak sobie... O Boże, co teraz będzie ? - Ja cię bardzo kocham Oliwer.
Muzyka, będąc ze swej natury nieśmiertelna, potrafi czasem przedłużyć życie tych, którzy są z nią blisko związani.
Powiadają, że wiara nadaje kształt rzeczywistości.