
[...] jesteśmy uosobieniem nadziei w świecie, w którym jej brak.
[...] jesteśmy uosobieniem nadziei w świecie, w którym jej brak.
Żyliśmy razem, nienawidziliśmy i kochaliśmy razem, razem przelewaliśmy krew...
Bywa, że inni wcale się nie liczą.
Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią.
Ziemia kręci się dzisiaj moim kosztem.
Miałem u nich swoją markę. Onanista, tchórz i intelektualista.
W obliczy wieczności, któż potrafi oceniać chwile?
Bo dom jest zawsze tam,
gdzie ludzie których kochamy.
Jest jedynym człowiekiem na świecie, który kochał mnie dla mnie samej.
Miłości nie udowadnia się słowami.
"Skoro mieliśmy w sobie tyle odwagi, siły i szaleństwa, to trzeba to teraz w sobie odszukać"