Wreszcie się na to zgodziła: na zdradę oznaczającą pogrzebanie jej ...
Wreszcie się na to zgodziła: na zdradę oznaczającą pogrzebanie jej wszystkich nadziei.
Zaśpijmy zupełnie –
dzień dniem bez nas zróbmy.
Bez nas się obejdą
te ważne spotkania, te straszne wypadki.
A mężczyźni to dranie. Każdy tylko patrzy, żeby uwieść i wykorzystać.
Moje myśli opiekują się Tobą.
Niezależnie czy bez Twojej, czy za Twoją zgodą.
Kobiety nie kłamią,
ale szminkują trochę prawdę.
Pokazała mi emocje, nauczyła być człowiekiem.
Życie jest tak cenne tylko dlatego,
że ma swój koniec, synu.
Chciałaś swojej niezależności
ale nie chciałaś bym pozwolił Ci odejść.
Bo świat nie jest podzielony na wyjątkowych i zwyczajnych.
Wszyscy mają potencjał.
Póki ma się duszę
i wolną wolę, można być wszystkim, robić wszystko, wybrać wszystko. Powinieneś móc sam wybrać.
Nie znam roli, którą gram, wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
Miłość jest tęsknotą, po utraconej połowie nad samych.