Może zamiast przygotowywać się do życia, warto troszkę pożyć?
Może zamiast przygotowywać się do życia, warto troszkę pożyć?
Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.
Ludzie mają zbyt mało czasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie ma magazynów z przyjaciółmi, więc ludzie nie mają przyjaciół.
Cała mądrość nie mieści się w jednej głowie.
Istnieją rany zbyt głębokie, by mogły się zabliźnić.
To właśnie cali śmiertelnicy – mają tylko parę chwil na tym świecie, a poświęcają je na komplikowanie najprostszych spraw.
Jeżeli coś jest warte, by to robić, trzeba to robić dobrze.
Przeszłość się nie liczy. Ludzie przy niej trwają, bo to pozwala im zamykać oczy na teraźniejszość.
Co to za dziwny dźwięk?
to tylko moje życie
Przemyka obok ze świstem[...]
Stąd wódka - moja pewność siebie w płynie.
Mamo! Stałaś przy mnie w nocy gdy płakałam.
Byłaś przy mnie, gdy o pomoc wołałam.
Dałaś mi przyjaźń najpiękniejszą, najtrwalszą.
Dałaś mi miłość wyrzeczeń wartą.