A praktyka, jak wiadomo, jest najlepszym kryterium prawdy.

 Miłość jest jak pętla. Początkowo luźna. Później zaś im dalej on odchodzi, tym mocniej zaciskający się wokół szyi powróz czuje ona.

 Jego słowa były jak jasne promyki nadziei, przebijające się
przez mgłę depresji i żalu,
ogarniających jej duszę.
Dzięki nim nagle
wszystko stało się jasne.

 Bo najpierw nie widzisz jej wcale, a potem zaczynasz widywać co dzień.

 Lubię dźwięk wydawany przez Twój język w moich ustach.

 Czasem trzeba
obejrzeć się za siebie,
by zrozumieć to, co niesie przyszłość.

 Nie możemy karmić swoich
serc nienawiścią.

 Słowami świadczyć miłość - to nie miłość.

 Bliskość jest w dzisiejszych czasach tak rzadka, że aż magiczna.

 Problem ze szczęśliwymi zakończeniami polega na tym, że tak naprawdę nic się nie kończy.

 Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość.