
A więc to prawda! Kochając kogoś namiętnie, okrada się z ...
A więc to prawda! Kochając kogoś namiętnie, okrada się z miłości wszystkich innych, w tym nie tylko męża, ale i dzieci. Oni wszyscy zmieniają się w 'resztę ludzkości'!
Taka jest właśnie przeszłość: unosi się, potem osiada i gromadzi warstwami.
Jeśli się straci czujność, pogrzebie cię.
Nie można przeżyć na nowo czasu, który się już raz przeżyło.
Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.
"- Kocham ją tak, że kiedy mnie zapewniła, że bedzie z toba szcześliwa, przysiagłem sobie, że nigdy więcej nie wspomnę o swojej milości, nigdy nie okazę jej słowem ani gestem, żadnym uczynkiem czy mową, nie zakloce jej szczescia (...). Moje uczucia sie nie zmieniły, ale tak bardzo zależy mi na niej i na tobie, że nawet nie wspomnę o tym co właśnie odkryłeś - Słowa wylewały się z jego ust. Nie było powodu, żeby je powstrzymywac. Jeśli przyjaciel mial go znienawidzic, niech znienawidzi go za prawdę, a nie za kłamstwo. "
Tysiące chwil przepływają przeze mnie. Te ramiona zawsze były moim jedynym schronieniem przed światem. Być może wcześniej niedocenione, ale tak słodkie w moich wspomnieniach, teraz wydarte z mojego życia
Są jednak granice, których nikomu nie wolno przekroczyć, a ich przekroczenia usprawiedliwić, bez względu na to, jak ważne byłyby powody.
(...) w chorobie nie ma chwały. Nie ma żadnego sensu. Taka śmierć nie jest honorowa.
... żyć w przeszłości to trochę tak, jakby żyć pod wodą i oddychać przez rurkę.
To straszne uczucie, gdy męczą cię myśli, które odmawiają ułożenia się w zdania.
Radośnie jest czynić dobro. Radość powiększa się, kiedy wiesz, że nikt nie zna twoich dobrych uczynków.