Ale chwilę albo się łapie, albo pozwala jej się minąć.

 Mędrzec w sobie odkrywa przyczynę własnych przywar.
Głupiec oskarża o nie innych.

 Każda kropla szczęścia musi nieść ze sobą ocean goryczy.

 Wszystko, co ci mówię to kłamstwo. Każde pytanie, które ci zadaję, to zasadzka. Nie znajdziesz we mnie prawdy.

 Piękny wieczór, jak to pięknie mieć kilka godzin wolnych... To nietrudne, wystarczy je ukraść.

 Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas
Nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd
Ale szanuję tych, co odpłacają mi tym samym
Reszcie mówię nic prócz tego, że się znamy

 Tylko w nocy oddycham, siedząc przy oknie, paląc papierosy […].

 Wjeżdżam ekspresem Alzheimera do Królestwa Demencji.

 Życie bez żadnych błędów nie jest nic warte.

 Zabawne, jak możliwości dodają skrzydeł. Zabawne jak rzeczywistość ściąga z powrotem na ziemię.

 Przyznanie się, nawet przed samym sobą, do swoich marzeń - tych prawdziwych - jest niebezpieczne.